sobota, 27 września 2014

mój pierwszy zając:-)

Witajcie Kochane!!!!

Udało mi sie uszyć pierwszego zająca
myślałam ,że będzie trudno
ale poszło jak po maśle .
Wyszedł mi dosyc duży 
98 cm
aż sama nie mogę uwierzyć
i powiem Wam ,że 
jestem bardzo zadowolona z efektu 
końcowego.
Nie bedę sie rozpisywać tylko pokarze 







Zrobiła jeszcze dla córci woreczek
na strój na w-f.
wymagania były duże ,
że mozna by było zrobić z 10 woreczków.
Mamo chce :niebieski ,w gwiazdki ,w kwiatki ,biały '
czerwony,falbanki,kokardki .
I na koniec moja córcia mówi 
" i co najważniejsze ma na nim
pisać :
Julia Kulik  Ia".
No i wyszło cos takiego:







A tutaj przepiśniki ,które dostałam 
od :Angeliki,już są w nich
pierwsze przepisy ,które wszędzie mi gdzieś 
zawsze się zawieruszały.
Angeliko bardzo dziękuję:-)




 A u Ewuni z bloga:
zamówiłam cudne podkładki .
Ewuniu bardzo dziękuję :-)



A Was pozdrawiam 
i dziękuję ,że do mnie zaglądacie
i zostawiacie ślad po sobie.

Przypominam jeszcze o 
Candy 



Buziaki  Ewa

:-)








poniedziałek, 22 września 2014

CANDY-pled do wygrania

Witajcie Kochane!!!

We wrześniu obiecałam 
Candy 
a do wygrania śliczny,mięciutki pled 
w pięknym kolorze
oraz cudny notes 
CANDY trwa od dziś:
22.09-22.10 calutki miesiac.

ZASADY:

- zostawić komentarz , z chęcią brania udziału
- będzie mi miło jak dołączycie do mojego bloga, poprzez obserwację go
- pobranie i podlinkowanie banerka z mojego posta u siebie na pasku
- anonimki (zostawcie maila) 
 -  losowanie 23.10








ZAPRASZAM DO ZABAWY:-)


poniedziałek, 15 września 2014

Bez tytułu...

Witajcie Kochane!!!

Oj  nie mam ostatnio czasu na nic 
bardzo mało szyje 
co mnie to 
wcale nie cieszy 
bo uwielbiam szyć 
i relaksuje szyjąc.
Powstały takie tam 
szyjątka :




























Michałek z Karolkiem
skończyli już 3  latka 
jak ten czas szybko leci.
zrobiłam dla nich tort makowy
pierwszy raz był przepyszny :-)




A tu Michałek na podłodze 
najwygodniej 
a ile miejsca:-)


A teraz przepis na ten pyszny :

TORT MAKOWY:

Składniki:
-30 dag maku
-8 jajek
-mleko
-2 łyżki bułki tartej
-4 łyżki pokruszonych herbatników
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-po 5 dag czekolady i migdałów
-pół cytryny
-35 dag mascarpone
-250 ml kremówki
- aromat migdałowy

-Mak wypłucz,zalej gorącym mlekiem(ja zalewam 2 szklankami nie trzeba odcedzać a mak kupuję mielony w lidlu) i pozostaw do przestudzenia.Przełóż na sito i dokładnie odsącz .Zmiel go dwukrotnie za pomocą malaksera lub maszynki z gęstym sitem.
-Białka  oddziel od żółtek.Żółtka utrzyj z 20 dag cukru na puszystą masę.Dalej ucierając wlej sok z połowy cytryny i aromatu migdałowego. Stopniowo dodawaj zmielony mak ,bułkę tartą zmieszaną z herbatnikami proszkiem do pieczenia,posiekane migdały oraz startą czekoladę. Na koniec ubij białka na sztywno i delikatnie wymieszaj z masa makowa.
-Ciasto przełóż do tortownicy wysmarowanej masłem i posypanej bułką tarta.Piec 45 minut w 170 st.Wystudzić w formie,przekroić na dwa blaty.Schłodzoną kremówkę ubijamy na sztywno i dodajemy resztę cukru,łączymy z mascarpone.Dodajemy kilka kropel aromatu migdałowego.Kremem przekładamy  ciasto makowe i dekorujemy.

Smacznego:-)


Buziaki